Oto skok w miejską naturę i podróż w głąb siebie.
Ta droga czasem bywa wyboista niczym trasa offroad.
Kręta, jak najdłuższy odcinek rajd Dakar.
Innym razem jest prosta i bezproblemowa.
Czasem ma przystanki w gabinecie psychoterapii, na sesjach terapeutycznych, na terapii sztuką, na sali szpitalnej, z trenerem personalnym i sesjach jogi.
Można tam dotrzeć przez czuły dotyk akceptacji siebie.
Przez dotyk tych dłoni płynie coś więcej niż tylko wiedza i umiejętności.
Droga do siebie.
Wszystkim jej etapom towarzyszy bliskość natury.
Lubię tam wracać.
Dzięki temu mogę tworzyć dla Was za co jestem bardzo wdzięczna.
Dziękuję
️



